Choć na rynku od końca 2011 roku, biografia jednego z najbardziej kontrowersyjnych poetów polskich dwudziestego wieku - Władysława Broniewskiego - zainteresowała Klubowiczów. To próba odczarowania negatywnego wizerunku Broniewskiego. Czy łatwo będzie to oddemonizowanie zaakceptować? Zapraszamy na spotkaniem do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Piastowie: 1 lipca o 18:00. WSTĘP WOLNY
Nie ma tu narracji pomnikowej, nie ma też próby wykreowania nowego bohatera, jest przede wszystkim opowieść o skomplikowanym losie człowieka. I właśnie ów humanistyczny wymiar tej historii jest tym, co uderza najbardziej. "Opowiedziany" od nowa Broniewski wcale nie jest postacią pozytywną - nadużywanie alkoholu czy zdradzenie kolejnych kobiet nie budzi sympatii. Jest jednak w tej biografii coś, co każe nam uwierzyć, że mamy do czynienia nie z człowiekiem złym, ale zagubionym, nie z mężczyzną nielojalnym, ale szukającym nieustannie samopotwierdzenia w oczach innych, nie z poetą sprzedajnym, ale uwiedzionym ideą i będącym jej wiernym, nie z egoistą, ale z osobowością autodestrukcyjną.
ksiazki.onet.pl
Życie Broniewskiego, wynika z książki Urbanka, było jedną wielką kompulsją, pisał bowiem kompulsywnie, nawet jak wszystko przeciw pisaniu się sprzysięgało, zakochiwał się nałogowo i kompulsywnie, bo był po prostu klinicznie uzależniony od emocji - między emocją miłosną, polityczną a literacką nie ma większej w tym przypadku różnicy - w niczym nie umiał być wyważony, całe szczęście w sumie, spróbujmy wyobrazić sobie wyważone poglądy i wyważone wiersze Broniewskiego












