Bohaterką wtorkowego spotkania w Bibliotece im. Haliny Rudnickiej była najnowsza książka pt. „Co było, a nie jest. Płynna nowoczesność”. Książka została wydana przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej i Stowarzyszenie Żoliborzan w ramach „Biblioteczki Żoliborskiej”. Seria ta, istniejąca już siódmy rok, zawiera kilka interesujących tytułów opowiadających nie tylko o Żoliborzu i jego mieszkańcach, ale i zaświadczających o wkładzie - niekiedy istotnym – żoliborzan w życie kulturalne swojej dzielnicy. Książki z tej serii cieszą się dużym zainteresowaniem naszych czytelników – zarówno starszych mieszkańców dzielnicy, jak i młodych żoliborzan, chcących dowiedzieć się czegoś o miejscu swojego zamieszkania.
Pomysłodawczyni książki – dr Aldona Gawecka (z powodu nagłej choroby nie mogła przybyć na spotkanie) – wyznaje we wstępie do publikacji stworzonej przez szesnastu znanych i mniej znanych żoliborzan, że od dawna czuła potrzebę wydania książki, w której zostanie utrwalona zmienność miejsc, gdzie zostanie zanotowane (bo pamięć ludzka jest przecież zawodna) to, co nieuchronnie odeszło w przeszłość. Pomysł został zrealizowany. Fragmenty książki czytała wczoraj aktorka, żoliborzanka i jednocześnie współautorka publikacji – pani Ewa Krasnodębska. Uczestnicy spotkania również wspominali miejsca, których już nie ma. Dzięki obecności pana Leonida Volodki (już po raz drugi u nas), pieśniarza i poety ważnym elementem wieczoru stała się muzyka. Leonid Volodko zaśpiewał przy akompaniamencie gitary kilka pieśni i piosenek po polsku, rosyjsku i francusku. Atmosfera była nadzwyczaj przyjemna.
Hanna Diduszko












